Jajangmyeon, czyli koreański makaron z pastą z czarnej fasoli. Mój przepis!

  • 29 października, 2025

Składniki

  • * 250 g makaronu do Jajangmyeon (jeśli go nie znajdziesz, gruby makaron udon lub nawet spaghetti też dadzą radę!)
  • * 150 g boczku lub łopatki wieprzowej
  • * 1 duża cebula
  • * 1 mała cukinia
  • * 3-4 łyżki pasty *Chunjang* (to koreańska pasta ze sfermentowanej czarnej soi, serce tego dania – szukaj jej w sklepach z azjatycką żywnością!)
  • * 4 łyżki oleju roślinnego
  • * 1 łyżka cukru
  • * 1 szklanka wody lub bulionu
  • * 1 łyżka skrobi ziemniaczanej + 3 łyżki zimnej wody
  • * do podania: świeży ogórek

Sposób przygotowania

  1. 1
    Boczek, cebulę i cukinię pokrój w kostkę o boku ok. 1,5 cm.
  2. 2
    Na patelni lub w woku rozgrzej 4 łyżki oleju. Dodaj pastę *Chunjang* i smaż na małym ogniu przez 2-3 minuty, ciągle mieszając. Przełóż pastę do miseczki, zostawiając olej na patelni.
  3. 3
    Na tym samym oleju podsmaż boczek, aż będzie rumiany.
  4. 4
    Dodaj pokrojoną cebulę i smaż, aż się zeszkli. Następnie dodaj cukinię i smaż jeszcze 2-3 minuty.
  5. 5
    Dodaj z powrotem na patelnię podsmażoną pastę *Chunjang* i cukier. Wymieszaj wszystko dokładnie.
  6. 6
    Wlej wodę lub bulion, zagotuj i duś na małym ogniu przez około 10 minut.
  7. 7
    W małej miseczce wymieszaj skrobię z zimną wodą. Wlej zawiesinę do sosu, energicznie mieszając, aż zgęstnieje.
  8. 8
    W międzyczasie ugotuj makaron zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
  9. 9
    Na talerz wyłóż porcję makaronu i polej ją hojnie gorącym sosem. Podawaj od razu ze startym lub pokrojonym w zapałki ogórkiem.

Koreański makaron z pastą z czarnej fasoli, czyli Jajangmyeon, to danie-ikona. Choć Włochy to moja miłość, ten smak absolutnie mnie porwał. Odkryj ten prosty przepis!

  • Kultowe danie prosto z Korei
  • Sekret smaku to smażona pasta chunjang
  • Gęsty, wytrawny i lekko słodki sos
  • Idealny pomysł na sycący obiad

Krok 1: Jak przygotować sos – sekret tkwi w paście

Zaczynamy od serca tego dania, czyli pasty chunjang. To nie jest zwykła pasta z fasoli, to sfermentowana pasta sojowa, która ma niesamowitą głębię. (Ważne: nie pomyl jej z meksykańską pastą z fasoli!). Surowa jest dość gorzka, dlatego kluczowy jest pierwszy krok: trzeba ją podsmażyć. Na rozgrzanym oleju smaż pastę przez 2-3 minuty, ciągle mieszając. Zobaczysz, jak zacznie pięknie pachnieć i stanie się bardziej błyszcząca. To zabija jej gorycz i uwalnia cały smak.

Krok 2: Smażenie warzyw i mięsa – serce dania

Na oleju, który został po smażeniu pasty (jest pełen smaku!), podsmaż pokrojony w kostkę boczek. Gdy się zarumieni, dodaj cebulę i cukinię. Kiedy warzywa lekko zmiękną, na patelnię wraca nasza bohaterka – podsmażona pasta. Dodaj cukier, wymieszaj, wlej wodę i duś wszystko razem. Zapach, który się uniesie, jest niesamowity! Na koniec zagęść sos zawiesiną ze skrobi ziemniaczanej, by był idealnie gęsty i błyszczący.

Krok 3: Finał, czyli jak połączyć makaron z sosem?

W międzyczasie ugotuj makaron. Tradycyjnie używa się specjalnego, grubego makaronu, ale udon lub nawet spaghetti sprawdzą się równie dobrze. Makaron odcedź i wyłóż na głęboki talerz. Teraz najlepsza część – polej go hojnie gorącym, gęstym sosem. Całość udekoruj świeżym ogórkiem pokrojonym w cienkie słupki, który dodaje chrupkości i świeżości.

Podsumowanie: Twoja koreańska uczta gotowa!

I gotowe! Danie trzeba jeść od razu, mieszając energicznie makaron z sosem. Gwarantuję, że ten smak zostanie z Wami na długo. Dajcie znać w komentarzach, jak Wam smakowała ta mała podróż do Korei! Smacznego, czyli jal meokkesseumnida!

Michał Kowalczyk

Cześć! Jestem Michał, Polak z włoskim sercem i żołądkiem. Na moim blogu dzielę się miłością do włoskiej kuchni, kultury i stylu życia, które odkryłem studiując w Mediolanie. Zapraszam na kulinarną podróż przez Italię - bez paszportu, ale z gwarancją autentycznego smaku!